Mam trochę dziwny pomysł. xD Zobaczymy, jak zareagujesz.
Poznali się oczywiście w Hogwarcie. Trudno jest nie znać kogoś, kto jest z Tobą w tym samym domu. Scarlett była pierwszą, która przywitała młodego Ślizgona. Pewnego dnia chłopak spotkał ją na korytarzu. Chcąc bardziej poznać tą zadziwiającą młodą damę zaczął dyskusję, która skończyła się na tym, że oberwał od niej w królewskie klejnoty. Wciąż nie ma zielonego pojecia, co ją tak rozdrażniło, ale było pewne, że z nią się nie zadziera. Długo musiał ją dręczyć swoją obecnością, aby przestała patrzeć na niego jak ja na dziecko. O dziwo zaczęła zachowywać się bardziej, jak jego siostra, niż przyjaciółka, ale lepsze to, niż ponownie od niej oberwać.