Niestety jak to często bywa, coś się kończy, a coś innego zaczyna. Czas Listu z Hogwartu dobiega końca. Mam nadzieję, że część osób będzie wspominało tę stronę z pewnym sentymentem, a nawiązane tutaj znajomości przetrwają pomimo zakończenia naszej działalności. Dziękujemy za te dwa lata! Administracja
List z Hogwartu
Niestety jak to często bywa, coś się kończy, a coś innego zaczyna. Czas Listu z Hogwartu dobiega końca. Mam nadzieję, że część osób będzie wspominało tę stronę z pewnym sentymentem, a nawiązane tutaj znajomości przetrwają pomimo zakończenia naszej działalności. Dziękujemy za te dwa lata! Administracja
Temat: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 12:35 am
Leo Fortman
Pozytywne
Ψ Katherin Veronica Grigori - podkochiwał się na IV roku w niej, lecz ona dała mu kosza, co spowodowało to, że nie odzywali się do siebie przez długi czas. O dziwo ona potem żałowała tego co zrobiła i dziwnym trafem sama zaczęła się w nim podkochiwać, gdy oboje byli na V roku. Nic jednak z tego nie wyszło. Na chwilę obecną są dobrymi przyjaciółmi. Jak jednak się rozwinie ich relacja to nawet najstarsze skrzaty domowe nie wiedzą. Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji
Negatywne
Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji Ψ IMIE NAZWISKO - opis relacji opis relacji
plateau
Ostatnio zmieniony przez Leo Fortman dnia Sob Cze 06, 2015 12:54 am, w całości zmieniany 1 raz
Katherin Veronica Grigori
Liczba postów : 167
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 12:38 am
Hehe Pozytyw Ale ty wymyślasz resztę <3
Gość Gość
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 12:45 am
Katherin Veronica Grigori napisał:
Hehe Pozytyw Ale ty wymyślasz resztę <3
Jasne Nie ma problemu
Co powiesz na taki pozytyw, że kiedyś on się w niej podkochiwał (powiedzmy na IV roku), ale ona dała mu kosza i dość długi czas się nie odzywali do siebie, a teraz są swego rodzaju.. przyjaciółmi?
Ewentualnie wchodziłyby jakieś.. relacje rodzinne, np. kuzynostwo od strony ojca-czarodzieja.
Czy któraś z tych opcji Ci pasuje, czy wymyślać dalej?
Katherin Veronica Grigori
Liczba postów : 167
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 12:46 am
Pierwsza opcja może być z tym, że ona mogła później tego żałować i na V roku to ona się w nim podkochiwała. Przyjaciółmi mogli zostać na VI roku. Co ?
Gość Gość
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 12:47 am
Katherin Veronica Grigori napisał:
Pierwsza opcja może być z tym, że ona mogła później tego żałować i na V roku to ona się w nim podkochiwała. Przyjaciółmi mogli zostać na VI roku. Co ?
Zakręcone jak świński ogon, ale zaraz to wpisze u siebie Akceptuję ^^
Katherin Veronica Grigori
Liczba postów : 167
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 12:48 am
Trochę zawijasów nie zaszkodzi Oki, to ja zaraz też wpiszę
Narcyza Malfoy
Liczba postów : 189
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 8:30 am
No to może coś dla Scarlett Delaney? Jest wyjątkowo miłą Ślizgonką, więc nie musi to być negatyw.
Gość Gość
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 8:46 am
Narcyza Black napisał:
No to może coś dla Scarlett Delaney? Jest wyjątkowo miłą Ślizgonką, więc nie musi to być negatyw.
Hm... No to może... Jakieś wspólne zainteresowania? Albo nie wiem... Relacje rodzinne? Kuzynostwo? Oczywiście od strony ojca, bo to on jest czystej krwi czarodziejem
Narcyza Malfoy
Liczba postów : 189
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 8:50 am
Leo Fortman napisał:
Hm... No to może... Jakieś wspólne zainteresowania? Albo nie wiem... Relacje rodzinne? Kuzynostwo? Oczywiście od strony ojca, bo to on jest czystej krwi czarodziejem
Mogą być kuzynostwem. Scarlett nie lubi swojego wuja, tak samo jak jej rodzina, ale wręcz pokochała młodszego o rok kuzyna, który zawsze był jej towarzyszem zabaw i do tej pory trzymają się razem. Coś w tym stylu.
Emma Vanilly
Liczba postów : 50
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 8:51 am
coś ładnego jakaś koleżanka, kuzynka daleka daleka czy co tam chcesz co dasz wezme na wszystko otwarta jestem
Anarhold Tempest
Liczba postów : 522
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Sob Cze 06, 2015 11:17 am
Cześć Leoś. Zechcesz mieć jakąś relację ze mną? ♥
Jessi Mall
Liczba postów : 2424
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Nie Cze 07, 2015 10:28 am
Dobra więc nie wiem jaka to ma być relacja ale moją głowę nawiedziła wizja. Jess idzie korytarzem, wychodzi zza zakrętu a tam Leo coś kombinuje przy zamku do jednej z klas. " Fontanna a ty co tam knujesz? " rzuca w jego stronę i... Tu wizja się ucina :p Tak czy inaczej chce coś i uprzedzam że Jess będzie mówić na Leo fontanna <3 Masz początek kombinuj dalej możemy to nawet rozegrać!
Lilinette Yaxley
Liczba postów : 18
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Nie Cze 07, 2015 12:30 pm
Czeeeść, może jakiś negatyw? Rywalizacja w nauce + liczę na Twoją kreatywność!
Ostatnio zmieniony przez Lilinette Yaxley dnia Sro Cze 24, 2015 4:01 pm, w całości zmieniany 1 raz
Gość Gość
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Nie Cze 07, 2015 10:10 pm
Narcyza Black napisał:
Leo Fortman napisał:
Hm... No to może... Jakieś wspólne zainteresowania? Albo nie wiem... Relacje rodzinne? Kuzynostwo? Oczywiście od strony ojca, bo to on jest czystej krwi czarodziejem
Mogą być kuzynostwem. Scarlett nie lubi swojego wuja, tak samo jak jej rodzina, ale wręcz pokochała młodszego o rok kuzyna, który zawsze był jej towarzyszem zabaw i do tej pory trzymają się razem. Coś w tym stylu.
No to jesteśmy ugadani )) Wpiszę to, ale to nie dziś, bo dziś mam ochotę na fabułę ;d Ale fajnie, że mi się rodzinka powiększa
Emma Vanilly napisał:
coś ładnego jakaś koleżanka, kuzynka daleka daleka czy co tam chcesz co dasz wezme na wszystko otwarta jestem
No to niech będzie kuzynka. Może być od strony mugolskiej matki?
Anarhold Tempest napisał:
Cześć Leoś. Zechcesz mieć jakąś relację ze mną?
Jak na Ciebie patrzę to się zastanawiam... A tak poważnie... Zaryzykowałbym pójście w jakiś romans albo coś w tym stylu xD Co Ty na to?
Jessi Mall napisał:
Dobra więc nie wiem jaka to ma być relacja ale moją głowę nawiedziła wizja. Jess idzie korytarzem, wychodzi zza zakrętu a tam Leo coś kombinuje przy zamku do jednej z klas. " Fontanna a ty co tam knujesz? " rzuca w jego stronę i... Tu wizja się ucina :p Tak czy inaczej chce coś i uprzedzam że Jess będzie mówić na Leo fontanna <3 Masz początek kombinuj dalej możemy to nawet rozegrać!
No to ja bym proponował rozegrać, bo to naturalniej wyjdzie. Kiedy się zgadamy na sesję?
Lilinette Yaxley napisał:
Czeeeść, może jakiś negatyw? Rywalizacja w nauce + liczę na Twoją kreatywność!
Oczywiście! Negatywy też są pozytywne! Jakkolwiek by to brzmiało.. No to może rywalizacja z jakiegoś przedmiotu, która się przeniosła potem na inne sfery życia?
Viktor Dragov
Liczba postów : 75
Temat: Re: Relacje Leo Fortmana Pon Cze 08, 2015 10:32 am
Poszalejemy trochę. Jak to już bywa, połączenia ze wszystkimi znajomymi znajomych bywają codziennością w Hogwarcie i praktycznie każdy każdego, w jakimś stopniu, zna, toteż podrzucam tutaj Viktora, bezwstydnie proponując negatyw. Jednakże, cały w tym ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Jak to widzę: połączenie przez Katherin, a także może jakieś nieprzyjemne zdarzenie.
Viktorowi ciężko jest pozbyć się nawyków z Durmstrangu, toteż niekoniecznie zyskuje w oczach uczniów Hogwartu, z racji tego, iż w poprzedniej szkole uczono jednak czarnej magii. Leo, nie tylko przez usposobienie do życia codziennego czy ignorowanie swoich rozmówców nie przepada za Dragovem, ale uważa go również za potencjalne zagrożenie i pomyłkę w Hogwarcie - no bo jak tak? Czarodziej ten, władający głównie czarną magią, nie ma szans na poprawne korzystanie z białej, bo Krukon wie lepiej. Jednak jak doszło do tego, że faktycznie zaczęli się wzajemnie nie lubić? Pochodzenie to, mimo wszystko, jest co najwyżej czynnikiem skutkującym stosunkiem neutralnym. Dajmy na to, na piątym roku, kiedy role Leo i Kath się odwróciły, Krukon zauważył któregoś pięknego dnia, jak Ślizgonka idzie w towarzystwie nowego Gryfona oraz innej uczennicy domu Slytherina (tu patrz -> Woods), a że kiedy byli oni w trójkę to relacje Kath i Viktora nie wydawały się być złe (jak na początku były). Wręcz pasowało im to towarzystwo, choć bardziej to wszystko polegało na rozmowach Alexandry z Kath, którym Dragov się przysłuchiwał. Tak czy siak, Leo odczuł niesmak w stosunku do Gryfona, zwłaszcza wtedy, gdy Grigori zaczęła się w nim na tym piątym roku podkochiwać, a każde następne spotkanie Gryfona ze Ślizgonką, przy takim stanie rzeczy, podnosiło skutecznie Krukonowi ciśnienie.
W skrócie mówiąc: negatywna rywalizacja w obliczu jednej dziewczyny, o. Rozwińmy ten wątek miłosny Leo i Kath, z panem Viktorem w tle.