Profesorze jak teraz opiszemy nasze relacje? bo ja nie mam pomyslu.

Jakiś masz?

negatywne, neutralne czy pozytywne?

hm, może neutralne. tolerujemy się, czasem zamienimy ze sobą trochę zdań ale ogólnie mamy do siebie dystans po wydarzeniach sprzed roku, hm?

jasne nie ma problemu Dystans między nimi to świetny pomysł Tolerujemy się, czasami porozmawiamy i to wszystko. Bo oboje już nie myślimy przeszłością i wspomnieniami nie wracamy do niej, skupiamy się na teraźniejszości z resztą i tak sofie już jest absolwentką Hogwartu

Dokładnie tak. Co nie zmienia faktu, że w razie potrzeby zasłonię cię własną piersią ;]

Haha spoko

Z tego co pamiętam nie lubiliśmy się... bardzo ♥

Cześć tato ♥ wiesz, że dla Cb zabiłam gryfona i teraz wracam do żywych? Jednak czegoś się nauczyłam!

Anarhold, wiem, że się nie lubiliśmy. Mocno bardzo. Rozumiem, że zostaje bez zmian.
Emily. Córeczko, mówił Ci ktoś, że lepiej wyglądasz będąc martwą niż gdy byłaś żywa? Cieszę się, że zmądrzałaś i zabiłaś Gryfona, szkoda jednak, że dopiero po śmierci. Uznajmy, że Cię toleruję i akceptuję jako moją córkę, zgoda?

Zabiłam gdy byłam jeszcze żywa! Ale jesteś pierwsza osobą, która tak mówi. Lecz będziesz miał zaraz okazję mi to powiedzieć prosto w oczy, jak już będę żywa Ale zgoda, w końcu doczekałam się akceptacji.

Jak byłaś żywa? A to zmienia postać rzeczy. Powinnaś wiedzieć, że przez rok byłem poza życiem tak jakby i nie wiem co się działo.
W takim razie, niech będzie, czuję dumę.

Jak się spotkamy, to wszystko ci powiem! Tylko wpierw ożywię się :*

Dobrze.