Rozumiał co do niego mówi. I było w tym trochę racji, ale był zbyt dumny, żeby to przyznać. Poza tym już postanowione i na pewno nie będzie zmieniał swojego zdania. Patrzył na Rigel wciąż tym zimnym wzrokiem, zupełnie jakby wszystko co mówiła jakoś po nim spływało.
- Wolę mieć trzech ścigających niż dwóch, nawet jeśli jeden nie jest idealnie zgrany - syknął jej jeszcze, kiedy już skończyła mówić. - Mam jednak nadzieję, że jutro się pojawisz - powiedział, kiedy już widział, że zamierza odlecieć. Po chwili to zrobiła. Nie krzyczał, nie próbował jej zatrzymać. Trening niespecjalnie się udawał, ale nie zamierzał całkiem rezygnować.
Wrócił do Kat.
- Nie przejmuj się - powiedział do niej, zupełnie jakby miała się czym przejmować. To był jego problem a nie jej. Albo może i jej, skoro byli drużyną? - Więc zostaliśmy sami. To co, ćwiczymy dalej? - Uśmiechnął się do niej, zarzucając sobie pałkę na ramię i czekając, aż rzuci do którejś pętli.

Kat nie znała Ashdown. Wiedziała piąte przez dziesiąte co jest pomiędzy nią a Blac'iem, a raczej co było. Po wzbiciu się w powietrze nie słyszała już o czym rozmawiają, z resztą i tak za bardzo jej to nie interesowało.
Instrukcja jaką przekazał jej Regulus była prosta. Miała unikać tłuczka. Coś czuła, że jednak będzie to ciężkie zważywszy na zachowanie dziewczyny. Co w jej postawie mówiło Katherin, że jest mega zła a przyczyną tej złości jest ona sama.

The member 'Katherin Veronica Grigori' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
[You must be registered and logged in to see this image.]

Kat nie udało się uniknąć tłuczka, ale obił ją tylko lekko, zapewne dlatego, że przynajmniej próbowała. Pomyślał sobie, że gdyby wcale się nie ruszyła i czekała jak w nią trafią, to pewnie nie dałaby rady grać w jutrzejszym meczu.
- W zasadzie to pałkarze powinni pilnować, żeby żaden tłuczek cię nie trafił - powiedział do niej. - Ale tak naprawdę, musisz mieć oczy dookoła głowy. Przy okazji obserwowania przeciwnych ścigających, zwrócisz też uwagę na tłuczki, które mogły im umknąć... Spróbuj więc zmierzyć się z realnym przeciwnikiem.
Rzucił pałkę gdzieś na trawę a potem niespodziewanie znalazł się obok Kat i wybił jej kafla. Teraz to on go trzymał.
- Gramy do trzydziestu punktów - zarządził i posłał piłkę do jednej z ruchomych pętli. Na tej pozycji miał nieco większe doświadczenie, grał w końcu jako ścigający przez większość szóstej klasy.

//reg spudłował, przejmujesz kafla

The member 'Regulus Black' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
[You must be registered and logged in to see this image.]

Bolało i to bardzo. Jednak nie miała zamiaru się poddać. Katherin Veronica Grigori nie poddawała się nigdy. Rozmasowała przez chwilkę bolące miejsce. Była spostrzegawczą osobą, więc jakim cudem go nie zauważyła? W sumie lepsze otarcie niż jakby miała dostać w całej krasie.
- Wiesz dobrze, że jestem spostrzegawcza. Po prostu dawno nie grałam. - wzruszyła lekko ramionami. Była to prawda. Kat dawno nie grała więc ciężko było jej się przestawić. Po jednym niepowodzeniu, teraz z pewnością będzie lepiej. Gdy Regulus wybił jej kafla z dłoni spojrzała na niego z wyrzutem.
- Trzydzieści? Czemu tak mało? - ironiczny uśmieszek zagościł na jej ustach. Co jak co ale Kat wygra. Nie ma to tamto. Zdeterminowana rozpoczęła grę.

The member 'Katherin Veronica Grigori' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
[You must be registered and logged in to see this image.]

Każdemu się zdarza dostać tłuczkiem. Nawet jemu, hehs. Uroki bycia graczem quidditcha - czasem trzeba było nieco pocierpieć.
- Wiem. Mam nadzieję, że jutro pokażesz się od jak najlepszej strony. Żeby niektórzy nie twierdzili , że błędem było twoje dołączenie w ostatniej chwili - powiedział i spudłował. Kafel przeleciał gdzieś obok prawej pętli.
- Nie mam czasu na więcej. Poza tym więcej miałoby to sensu gdybyś ćwiczyła z innym scigajacym niż ze mną.
Kat udało się zdobyć pierwsze punkty, tym razem jego próby wytrącenia jej kafla się nie powiodły. Złapał go dopiero gdy przeleciał przez pętle. - Czyżby miało ci się udać ograć mnie do zera? - Posłał jej przebiegły uśmiech i próbował rzucić.

The member 'Regulus Black' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
[You must be registered and logged in to see this image.]

O tak, teraz dopiero zaczęła się rozkręcać. Jednak Regulus miał rację. Nie mogła z nim trenować, musiała poćwiczyć z innymi ścigającymi.
Pomimo swojej formy, która nie była najlepsza ogrywała Regulusa. W głębi duszy cieszyła się jak dziecko lecz w jego stronę potrafiła posłać tylko triumfujący uśmiech.
- Do zera brzmi nieźle. - tak, zdecydowanie zaczynała się rozkręcać i nie zamierzała poprzestać na tym. Co to to nie. Chciała aby Regulus nie żałował decyzji jaką podjął. Chciała pokazać jemu, jak i reszcie drużynie (w szczególności Rigel ), że lepszej decyzji nie mógł podjąć. Nikt, poza nią, nie był by lepszy na to miejsce. Jednak gloryfikowanie siebie nie popłaca, gdyż tym razem straciła punkty.

The member 'Katherin Veronica Grigori' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
[You must be registered and logged in to see this image.]

Regulusowi podobało się jej podejście i to, że od razu się nie zrażała humorkami Rigel. Masakra by była, gdyby cała drużyna mu się obraziła... a przecież większość to dziewczyny, więc trzeba było brać taką opcję pod uwagę. Dopiero teraz sobie to uświadomił.
Pętla uciekała przed kaflem, ale nie przejął się tym specjalnie. Żeby tylko jutro znicz tak bardzo nie uciekał, to będzie dobrze...
- Musisz się bardziej postarać - powiedział z uśmieszkiem, kiedy kafel znowu był u niego. Na razie było dziesięć do zera.

The member 'Regulus Black' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
[You must be registered and logged in to see this image.]

Zmęczenie dawało się we znaki lecz nie miała zamiaru przerywać treningu. Prawdopodobnie na drugi dzień, bądź jeszcze dziś wieczorem, będzie narzekała. Naprawdę chciała grać a Rigel.... Tak naprawdę jej nie znała więc za wiele nie mogła o niej powiedzieć. Jedynym, pewnym było to, że dziewczyna nie przepadała za Katherin. Ironiczny uśmieszek pojawił się na jej ustach. Coś dotarło do niej. Kiedyś Regulus wspominał co jest między nimi ale to było dawno. Czyżby dziewczyna była zazdrosna ?
- Kiedy ja naprawdę się staram. - na szczęście i on spudłował. Trzymając kafla rzuciłam z całej siły.

The member 'Katherin Veronica Grigori' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
[You must be registered and logged in to see this image.]

Również twierdził, że to chodzi o zazdrość, chociaż Rigel myślała zupełnie inaczej. Twierdził też, że przesadza. W czarnomagicznych księgach pisano, że kobiety to istoty tajemnicze, a ich motywy trudniej poznać niż niejedne pradawne czary. Zdecydowanie było to prawdą.
- Jakoś nie widzę! - powiedział, przechwytując piłkę. - Spudłować dwa razy pod rząd? Mam nadzieję, że nie powtórzy się to na meczu. - Co prawda pętle latały, więc było trudniej, ale z drugiej strony na meczu był jeszcze obrońca, więc wychodziło mniej więcej na to samo. - Jeszcze raz!
Podał dziewczynie kafla.

Spudłowała dwa razy. Dwa razy! Zła na siebie zagryzła dolną wargę. Nie chciała pokazywać swojego zniechęcenia. Złapała rzuconego kafla i przyszykowała się do rzutu. Wiedziała, że potrafi to zrobić. Wystarczyło się skoncentrować na obręczy. Zdeterminowana napięła wszystkie swoje mięśnie do granic możliwości. Czuła zmęczenie na całym ciele jednak nie chciała się poddać bo coś ją tam boli. O nie. Za swój cel obrała wygraną. Chciała za wszelką cenę wygrać z Regulusem. Wiedziała, że jest to trening a nie prawdziwy mecz lecz i tak chciała wygrać. Skoncentrowana rzuciła jeszcze raz.

The member 'Katherin Veronica Grigori' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
[You must be registered and logged in to see this image.]

Próbował wykonać manewr, który przeszkodziłby Kat w celnym rzuceniu, ale mu się nie udało. Jej chwilowa zła passa minęła. Bardzo dobrze.
- No, wreszcie. - Uśmiechnął się pod nosem. - Już myślałem, że zapomniałaś jak trafić do pętli. Nie można cię za dużo chwalić, co?
Piłka przeleciała przez pętle i Reg podleciał, żeby ją złapać. Szybko oddalił się na odpowiednią odległość, taką trochę dalsza niż dogodna, pozwalająca na rzut, po czym gwałtownie skręcił w prawo, w lewo i po tym mini slalomie znowu rzucił.

The member 'Regulus Black' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
[You must be registered and logged in to see this image.]

O tak!! Kat mogła by w tej chwili skakać z radości lecz nie chciała wyjść na dziecko które cieszy się z cukierka. Posłała jedynie pewny siebie uśmiech w stronę starszego chłopaka. Niestety, teraz to on atakował a ona musiała obronić. Skupiając swój wzrok widziała jak skompilowanym manewrem próbuje zdobyć punkty. Nie doczekanie twoje Regulusie. Bez problemu obroniła.
Teraz to jej była kolej na rzut. Wziąwszy trzy głębokie wdechy wzbiła się wyżej niż obręcze. Będąc już na odpowiedniej wysokości zanurkowała w duł. Znalazłszy się w połowie jednej z obręczy skręciła ostro w prawo i oddała rzut.

The member 'Katherin Veronica Grigori' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
[You must be registered and logged in to see this image.]

No i wreszcie, Kat wygrała trzydzieści do zera. Tak naprawdę cały czas nie wierzył, że jej się uda. Miał na to wpływ jej talent, albo jego brak u Regulusa. Szczerze miał nadzieję, że jednak to pierwsze, chociaż parę razy popisał się wyjątkowym brakiem celności. Nie udało mu się jej zablokować, dziewczyna po raz kolejny już trafiła do pętli, zdobywając tym samym ostatnie punkty. Zaklaskał, uśmiechając się trochę radośnie, a trochę ironicznie.
- Brawo, brawo, w końcu ci się udało, już przez chwilę zaczynałem wątpić.
Złapał kafla, ale już zamiast znowu próbować rzucać, poleciał schować go do skrzynki. Potem przywołał resztę piłek. Miało być do trzydziestu punktów, nie było sensu dłużej ciągnąć treningu, skoro byli tylko dwoje.
- Chodźmy. Trzeba jeszcze odpocząć przed jutrem - powiedział, podnosząc skrzynkę zaklęciem i kierując się w stronę zamku.

zt