a
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Brama Hogwartu - Page 4
List z Hogwartu
Niestety jak to często bywa, coś się kończy, a coś innego zaczyna. Czas Listu z Hogwartu dobiega końca. Mam nadzieję, że część osób będzie wspominało tę stronę z pewnym sentymentem, a nawiązane tutaj znajomości przetrwają pomimo zakończenia naszej działalności. Dziękujemy za te dwa lata! Administracja
List z Hogwartu
Niestety jak to często bywa, coś się kończy, a coś innego zaczyna. Czas Listu z Hogwartu dobiega końca. Mam nadzieję, że część osób będzie wspominało tę stronę z pewnym sentymentem, a nawiązane tutaj znajomości przetrwają pomimo zakończenia naszej działalności. Dziękujemy za te dwa lata! Administracja


 

 Brama Hogwartu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
Mistrz Gry

Mistrz Gry

Liczba postów : 4357

Brama Hogwartu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Brama Hogwartu   Brama Hogwartu - Page 4 EmptyPią Kwi 17, 2015 5:00 pm

The member 'Barty Crouch Jr' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
Brama Hogwartu - Page 4 9uw66w
Powrót do góry Go down
Barty Crouch Jr

Barty Crouch Jr

Liczba postów : 419

Brama Hogwartu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Brama Hogwartu   Brama Hogwartu - Page 4 EmptyPią Kwi 17, 2015 5:36 pm

Crouch nie wiedział co go podkusiło, by zerknąć przez lewe ramię jak daleko jes woźny i dostrzegł na trawie coś co przypominało szkatułkę, którą mieli zdobyć dla Czarnego Pana. Zaklął i zastanawiał się dosłownie przez dwie sekundy. Nie może go zawieść. Musi zobaczyć co to takiego, bo i w kieszeniu nie wyczuł specjalnego obciążenia jakie miał przed ucieczką. Zawrócił i pochylił się, podniósł szkatułkę i ponownie wcisnął w kieszeń tym razem głębiej po czym znowu zaczął uciekać...
Na szczęście dobiegł już do zamku, w oddali słyszał miauczenie kota, miał nadzieję, że nikogo nie złapią. Doparł do uchylonych wrót i pędził już schodami w dół, do Pokoju Wspólnego. Był bezpieczny. Pomacał kieszeń. I miał szkatułę, wszystko było idealnie. Spokojnie podał hasło i znalazł się w salonie Ślizgonów, gdzie dołączył do zdyszanego mocno Wiktora i Regulusa z podrapaną twarzą. Plan się powiódł, teraz z niecierpliwością powinni wyczekiwać kolejnego spotkania z Czarnym Panem.

z/t


Ostatnio zmieniony przez Barty Crouch Jr dnia Pią Kwi 17, 2015 5:55 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t3055-bartemiusz-crouch-jr#506
Mistrz Gry

Mistrz Gry

Liczba postów : 4357

Brama Hogwartu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Brama Hogwartu   Brama Hogwartu - Page 4 EmptyPią Kwi 17, 2015 5:36 pm

The member 'Barty Crouch Jr' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
Brama Hogwartu - Page 4 Uakox
Powrót do góry Go down
Jessi Mall

Jessi Mall

Liczba postów : 2424

Brama Hogwartu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Brama Hogwartu   Brama Hogwartu - Page 4 EmptyPon Kwi 20, 2015 10:09 pm

Była już w sali wejściowej z dłonią położoną na klamce do wielkiej sali gdy usłyszała za plecami przekleństwo Filcha odwróciła się w tamtą stronę wybiegał na błonia ale ona przecież przed chwilą tam była i przed zamkiem panował całkowity spokój czyżby szalona kotka coś wypatrzyła? Wzruszyła ramionami patrząc jak w oddali znika woźny i już chciała wejść do Wielkiej Sali gdy jej wzrok przykuł jakiś błysk.
Odwróciła ponowni głowę w stronę błoni. Nic się nie działo.
Podeszła do drzwi wejściowych wpatrując się w ciemniejącą okolicę już miała zrezygnować gdy tym razem wyraźniej ujrzała coś jak by czerwony błysk! Drętwota! W okolicach bramy! Remus!
Rzuciła się biegiem ile sił w nogach.
Im bliżej bramy się znajdowała tym wyraźniej słyszała odgłosy walki, zaraz potem przekleństwa Filcha... Ostatni zakręt... Wypadła zza niego z wyciągniętą do przodu różdżką gotowa miotnąć klątwą gdy jej oczom ukazał się widok który zmroził jej krew w żyłach....
Na trawie leżał nieruchomy Remus...
Stanęła jak wryta nie zwracając nawet uwagi na to że woźny kogoś goni, nie przyjrzała się nawet uciekinierom, nie zarejestrowała ilu ich było, z pewnością zapytana w tej chwili o coś tak prozaicznego jak imię i nazwisko nie umiała by udzielić prawidłowej odpowiedzi.
Serce w niej zamarło, ale przecież nie widziała zielonego błysku!
Odrętwienie trwało zaledwie kilka sekund ale jej wydawało się być to całą wiecznością. Rzuciła się na trawę tuż obok swojego ukochanego i dotarło do niej że jest spetryfikowany!
Wypuściła z płuc powietrze które nawet nie wiedziała że tam zatrzymała.
- Nic Ci nie będzie. - szepnęła kładąc dłoń na policzku Lupina.
Skierowała na niego różdżką i wyszeptała formułę przeciw zaklęcia a gdy tylko Tergeo wypadło z jej ust chłopak odzyskał pełną władzę nad swoim ciałem.
- Leż i się nie ruszaj zaraz odtransportuję cię do skrzydła szpitalnego. - powiedziała rzeczowo bez cienia emocji bo wiedziała zbyt dobrze że jeśli teraz pozwoli by emocje ją zawładnęły to całkiem się rozsypie, zacisnęła dłonie w pięści by ukryć to że zaczynają jej drżeć. Musiała posiedzieć tak kilka chwil by upewnić się że nogi nie odmówią jej posłuszeństwa. Kto mógł zrobić coś takiego? Na terenie Hogwartu? Była wstrząśnięta i to było mało powiedziane...
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t866-jessica-jessi-mall
Remus Lupin

Remus Lupin

Liczba postów : 663

Brama Hogwartu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Brama Hogwartu   Brama Hogwartu - Page 4 EmptyCzw Kwi 23, 2015 2:08 pm

Zaczynał tracić już nadzieję na jakikolwiek ratunek, a kiedy Crouch rzucił w niego jakimś zaklęciem jedyne co poczuł to niewyobrażalny ból, gdy zaklęcie wypaliło mu dziurę w szacie i w skórze. Siłą woli chciał zmusić zamrożone dłonie, by poderwały się od trawy, by przycisnąć je do bolącego miejsca, ale ani drgnęły. Nagle poczuł błogie ukojenie, a myśli odleciały z jego głowy. Leżał na trawie, jednak nie miał pojęcia w jakim celu. Nie mógł się ruszyć, a nie wiedział dlaczego. Czuł, że coś się stało, czuł ból w dole brzucha i usłyszał krzyk Filcha, a potem głosy, trzy kolejne. Jeden z nich rozpoznał, ale nie był pewny czy należał do brata Syriusza. Kiedy zjawiła się Jessi, jego serce załomotało. Ktoś go zaatakował, a Remus nie wiedział kto i po co. Szkatułka! Nie wyczuwał jej w kieszeni, nie czuł jej ciężaru i zrobiło mu się wstyd. Nie upilnował powierzonego mu zadania.W głowie mu wirowało, brzuch pulsował olbrzymią gorączką, Lupin zamknął oczy i zemdlał...
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t1368-remus-mow-mi-lunio-john-
Jessi Mall

Jessi Mall

Liczba postów : 2424

Brama Hogwartu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Brama Hogwartu   Brama Hogwartu - Page 4 EmptySob Kwi 25, 2015 1:47 pm

Wszystko trwało ułamki sekund a jednak jej wydawało się być to wiecznością, normalnie sama próbowała by chociaż zaleczyć ranę jednak teraz czuła że drżące ręce mogły by tylko pogorszyć sprawę. Zdała sobie sprawę z tego że Remus odpływa zaledwie ułamek sekundy przed tym zanim zemdlał. Może dla niego było to i lepiej nie będzie chwilowo czuł bólu a ona spokojnie odtransportuje go do skrzydła szpitalnego. Podniosła się z ziemi z cichą nadzieją że kolana nie ugną się pod nią, gdy zdała sobie sprawę z tego że chyba będzie w stanie normalnie iść rzuciła zaklęcie Mobilicorpus i ruszyła z ukochanym do skrzydła szpitalnego.

z/t Jessi i Remus
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t866-jessica-jessi-mall
Sponsored content




Brama Hogwartu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Brama Hogwartu   Brama Hogwartu - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 

Brama Hogwartu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4

 Similar topics

-
»  Droga do Hogwartu
» TS dla Listu z Hogwartu
» Gabinet Dyrektora Hogwartu
» Wzór karty postaci - ucznia Hogwartu

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
List z Hogwartu :: Wspomnienia :: Porządki 3. :: HOGWART :: TERENY ZAMKOWE-