| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Sofie Brown
Liczba postów : 1937
| Temat: Re: Polana przy jeziorze Czw Cze 04, 2015 8:36 pm | |
| Poczuła gdzieś ból w okolicy serca gdy usłyszała, ostry ton głosu Bartka. -Nie!! wisi mi ta suknia ślubna, mam gdzieś te pieprzone zaręczyny-warknęła cicho czując przyjemne ciepło. -Ślubu nie będzie Christian wyjechał z rodzicami i nie wiadomo kiedy wróci, więc zerwaliśmy zaręczyny.-wzruszyła obojętnie ramionami. -Nadal mnie nie cierpisz że z nim byłam?, to już nieaktualne na meczu się nie popisałam i w ogóle nie wygrał nikt-spuściła wzrok i wpatrywała się zamyślona w jezioro. -Jeśli nie wierzysz udowodnię ci to-szepnęła cicho czekając na jego reakcję. Zatrzasnęła książkę do zielarstwa i położyła koło siebie. -Pomożesz mi się go pozbyć?-wskazała pierścionek co zdjęła z palca, chętnie razem z nim go wyrzuci. Chwyciła list który chwile potem przyszedł i zaczęła go czytać. -Zaproszenie na ślub Lucjusza i Narcyzy-uśmiechnęła się lekko i złożyła je na swoich kolanach. |
| | | Barty Crouch Jr
Liczba postów : 419
| Temat: Re: Polana przy jeziorze Pią Cze 05, 2015 9:26 am | |
| Barty patrzył tępo w toń jeziora, nim dotarł do niego sens słów Sofie. Zdezorientowany odwrócił głowę ku niej i zamrugał kilka razy, nie dowierzając w to, co usłyszał. - Zerwaliście? - powtórzył za nią, nieco piskliwie. Dopiero co gotów był utopić się w tym cieku wodnym, gdy jego świat na nowo odżył i kazał cieszyć się życiem. Z drugiej jednak strony nie chciał się znowu przekonać, że śni. I wtedy pokazała mu zdjęty pierścionek proponując pozbycie się go. Bez wahania skinął głową. Miał ochotę cisnąć go jak najdalej w głąb jeziora. Na jego kolana upadł list. Sofie również. Zdziwiony rozerwał kopertę i przeczytał. Zaproszenia na ślub. Odetchnął z niewyobrażalną ulgą, że to nie te, których się spodziewał. - Rozumiem, że zechcesz pójść na nie ze mną? - zapytał z delikatnym uśmiechem, a serce tańczyło mu walca. |
| | | Sofie Brown
Liczba postów : 1937
| Temat: Re: Polana przy jeziorze Pią Cze 05, 2015 8:08 pm | |
| -Tak nie ma sensu by być z nim w związku, nie czuję nic.-wzruszyła ramionami spoglądając na przyjaciela. -Więc na luzie zerwaliśmy, on odetchnął z ulgą-chwyciła rękę Bartka i przyszykowała się do wyrzucenia pierścionka w toń Jeziora. Popatrzyła jeszcze raz na treść listu by spokojnie mu odpowiedzieć. -Tak jeśli nie masz nic przeciw, to chętnie pójdę z tobą-potwierdziła i złożyła liścik, chowając go do kieszeni spodni. -Więc nie jestem już zaręczona, będę musiała w końcu uświadomić rodziców że jest ktoś kogo, cieplejszym uczuciem darze i nie potrzebuję żadnego narzeczonego z przymusu.-szepnęła patrząc mu chwile w oczy, po czym wróciła do obserwowania wody w jeziorze.
|
| | | Barty Crouch Jr
Liczba postów : 419
| Temat: Re: Polana przy jeziorze Sob Cze 13, 2015 5:08 pm | |
| - Cieszę się, że wreszcie to do was dotarło - powiedział z niewyobrażalną ulgą i szczęściem wymalowanym na twarzy. Miał ochotę tańczyć i skakać z radości, jednocześnie porywając ze sobą Sofie. - Coś przeciw? Byłbym baranem, gdyby poszedł tam sam, bez ciebie - odparł. Przysunął się do niej i otoczył ramieniem. Teraz bez skrupułów mógł cieszyć się tym, ze jego przyjaciółka jest wolna. - Zerwałem z Fern - dodał od niechcenia. Chciał by wiedziała, że nie mógł być z nią dłużej skoro kochał inną. - Ciekawe tylko jak zareagują na tego kogoś - stwierdził z rozbawieniem. |
| | | Sofie Brown
Liczba postów : 1937
| Temat: Re: Polana przy jeziorze Pon Cze 15, 2015 7:27 am | |
| Oparła głowę na ramieniu Bartka z trudem powstrzymując wybuch śmiechu, gdy nazwał się Baranem. -Oj Barty co bym ja o sobie pomyślała, jak bym pojawiła się bez osoby towarzyszącej byłoby mi głupio, szczególnie że to Ślub Narcyzy i Lucjusza-w jej uśmiechu i oczach pojawił się tajemniczy uśmiech. -Ona nie zasługiwała na ciebie szczególnie że okazała się że ma kogoś na boku-poczuła przyjemny czerwcowy wiatr i westchnęła. -Chyba po ukończeniu Hogwartu zrobię swoje przyjęcie urodzinowe choć 15 czerwca mi wypadają one.-przymknęła chwile oczy słuchając jego kolejnych słów. -Haha nie wiem chyba po prostu będą w szoku, że ty i ja ale przecież cię polubili z tego co wiem-przypomniała mu to bo nie była pewna, czy jeszcze o tym pamiętał.
|
| | | Barty Crouch Jr
Liczba postów : 419
| Temat: Re: Polana przy jeziorze Czw Cze 18, 2015 5:36 pm | |
| Bawił się kosmykiem jej blond włosów, który łaskotał go w twarz. Czuł niewyobrażalne wręcz szczęście, kiedy okazało się, że z jej ślubu nici. Nie sądził, że on Barty, kiedykolwiek kogoś pokocha. - Wyszłabyś na zagubione kaczątko, które nie potrafi znaleźć sobie partnera - zachichotał. Złapał się na tym, że od momentu wiadomości jaką przekazała mu Sofie, chichotał prawie bez przerwy. - Tak. Masz rację. Dla mnie to zamknięty rozdział. Nie mam ochoty tracić czasu na dziwki - powiedział twardym głosem. Nadal czuł się upokorzony tym, że dał sobie przyprawić rogi. - To dobry pomysł. Zrobimy wielką bibę - zaoferował swoją pomoc w razie, gdyby jej potrzebowała. - Polubili, owszem, ale jako przyjaciela rodziny. Nie wiadomo jak zareagują na wieść, że będę też Twoim chłopakiem - stwierdził. Pamiętał święta u państwa Brown. Taka miła atmosfera, przyjemna. Ciekaw był czy dalej będą go lubić za to, że zajął miejsce Chrisa... Posiedzieli jeszcze jakiś czas, powspominali, poprzytulali się i po głębszych ustaleniach umówili się na ślub Lucjusza i Narcyzy. Potem oboje, trzymając się za ręce, wrócili do zamku. z/t x 2 (zakończyłam, żeby nie blokować ani siebie ani ciebie ) |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Polana przy jeziorze | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|