a
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Sala do pojedynków
List z Hogwartu
Niestety jak to często bywa, coś się kończy, a coś innego zaczyna. Czas Listu z Hogwartu dobiega końca. Mam nadzieję, że część osób będzie wspominało tę stronę z pewnym sentymentem, a nawiązane tutaj znajomości przetrwają pomimo zakończenia naszej działalności. Dziękujemy za te dwa lata! Administracja
List z Hogwartu
Niestety jak to często bywa, coś się kończy, a coś innego zaczyna. Czas Listu z Hogwartu dobiega końca. Mam nadzieję, że część osób będzie wspominało tę stronę z pewnym sentymentem, a nawiązane tutaj znajomości przetrwają pomimo zakończenia naszej działalności. Dziękujemy za te dwa lata! Administracja


 

 Sala do pojedynków

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Mistrz Budowy

Mistrz Budowy

Liczba postów : 299

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyNie Paź 19, 2014 10:50 am

Sala do pojedynków Dueling_club

Sala, w której odbywają się spotkania klubu pojedynków, wystarczy pousuwać wszystkie ławki na boki i już centralnym miejscem staje się podłużny parkiet. Wokół niego zbierają się uczniowie i czekają na gest różdżką, który otworzy spotkanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
Anonymous


Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyNie Paź 19, 2014 11:05 am

Kobieta przyszła trochę wcześniej, czuła lekka presję, w końcu to ona została wybrana do poprowadzenia tych zajęć i miała nadzieję, że nie zawiedzie. Długo myślała nad tym od czego ma zacząć i w końcu doszła do wniosku, że nie pozwoli uczniom walczyć przeciwko sobie, dopóki nie zobaczy co tak na prawdę potrafią. Odsunęła wszystkie ławki i sięgnęła do torebki, z której wyciągnęła lniany woreczek z kilkunastoma drewnianymi figurkami. Wysypała je na ziemię i powiększyła do ludzkich rozmiarów po czym ustawiła je w szeregu. To mieli być ich dzisiejsi przeciwnicy. Teraz jedynie pozostało jej czekać na uczniów.
Powrót do góry Go down
Jessi Mall

Jessi Mall

Liczba postów : 2424

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyNie Paź 19, 2014 12:51 pm

Jessi zbiegła po schodach dormitorium i nie zaszczycając nikogo choćby spojrzeniem wybiegła z pokoju wspólnego, chciała jeszcze wysłać list przed spotkaniem klubu pojedynków.
Może i było to dosyć śmieszne że ktoś taki jak Jessi chodzi na spotkania tego klubu. Przecież ona miała pojedynki w małym paluszku i nie było jej to potrzebne. Nie jeden raz miała okazję pojedynkować się na prawdę nie tylko dla zabawy w klubie. Tak czy inaczej Jessi uczęszczała na te zajęcia, i to nie tylko dla tego że Drops uważał że powinna choćby dla tego żeby zachować jakieś pozory ale dla tego że chciała! W końcu na tych zajęciach również mogła nauczyć się czegoś ciekawego. nigdy nie wiadomo jakie to nowe techniki pokaże prowadząca osoba. Może i Jessi miała wprawę ale na pewno nie potrafiła wszystkiego, a jeśli miała być w dalszym ciągu skuteczna musiała się doskonalić!
Tak tez gdy tylko odwiedziła sowiarnię z uśmiechem na ustach zbiegła na parter a tam już prościutko do sali pojedynkowej.
Weszła i jej oczom ukazał się niecodzienny widok.
W sali znajdowała sie (jak podejrzewała Jessi) ich nowa instruktorka oraz drewniane fantomy wielkości człowieka! Czyżby kobieta czuła się aż tak samotna? I gdzie na gacie Merlina podział się Nicholas? Czyżby Sharker miał aktualnie jakąś misję na głowie ?
Jessi uśmiechnęła się życzliwie do kobiety i zbliżyła do niej siadając na jednej z ławek.
- Dzień Dobry. Jestem Jessi Mall. Jak mniemam Pani w zastępstwie za Ni... - Gryfonka ugryzła się w język. -Za Pana Sharkera. - Poprawiła się błyskawicznie. W końcu kobieta niekoniecznie musiała być członkiem Zakonu i z pewnością nie musiała i na pewno nie wiedziała jeśli nie była członkiem zakonu kim jest Jessi i należało by zachować odrobinę ostrożności i nie zdradzać swoich relacji z poprzednim instruktorem zanim nie przekonamy się kogo mamy przed sobą.
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t866-jessica-jessi-mall
Afrah Suey

Afrah Suey

Liczba postów : 175

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyNie Paź 19, 2014 1:49 pm

Afrah przeszła przez drzi Sali Pojedynków i rozejrzała się. Wszelkie ławki zostały odsunięte, natomiast zastąpiły je manekiny ludzkich rozmiarów. Dziewczyna uśmiechnęła się nieśmiało do blondynki w sali i potarła knykcie drobnych dłoni. Nieopodal stała Gryfonka, chyba Jessi. Afrah nie zadawała się z Gryfonami, nie przepadała za nimi, chociaż nie uprzedzała się z góry. Niemiłe doświadczenia. Jedyni Gryfoni, których lubiła to Kyo i Felix, który magicznie gdzieś zniknął.
- Dzień dobry.
Uśmiechnęła się nieśmiało do kobiety i delikatnie skinęła Jessi, po czym rozpięła wierzchnią szatę, zostając w spodniach z zapinkami na nogawkach i przylegającej do ciała, choć nie krępującej ruchów koszulce z wyszywanym feniksem. Z rękawa dziewczyny delikatnie wystawała różdżka. Kiedyś, zapytana przez Felixa, skąd tak magicznie wysuwa różdżkę, żeby nie wypadała, podciągnęła rękaw i pokazała mu własnoręcznej roboty "trzymak". Kilka pasków mocnej, czarnej skóry czarami spoiła w coś na kształt niewielkiej uprzęży, która opatulała jej rękę, natomiast wzdłuż wewnętrznej strony nadgarstka spoczywała czarna różdżka. Hebanowe drewno było niemal niewidoczne. Przez wakacje nieco wyszła z wprawy, jednak była pewna, że da radę. Może i wolała Eliksiry, ale wiedziała, że bez umiejętności pojedynkowania się ciężko jej będzie funkcjonować.
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t1727-afrah-suey
Gość
Gość
Anonymous


Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyNie Paź 19, 2014 7:12 pm

Martha prawie że zapomniała o klubie pojedynków, gdyby nie jej koleżanki z dormitorium, które także do tego klubu uczęszczały. Czytała akurat jakąś książkę o muzyce mugoli,. Mniejsza z tym.
Powoli przebrała się w mundurek szkolny i zeszła na dół. Na szczęście się nie spóźniła. Przywitała się z kobietą prowadzącą dzisiejsze zajęcia i stanęła przy pierwszym lepszym manekinie. Właściwie nawet jej nie zależało na tym, co miałaby tu robić. Chciała jeszcze trochę poczytać tą książkę.
Powrót do góry Go down
Rosemarie Cleverly

Rosemarie Cleverly

Liczba postów : 963

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyNie Paź 19, 2014 7:54 pm

Dziewczyna dowiedziała się o spotkaniu w ostatniej chwili, ale na tyle wcześnie by zjawić się o czasie. Szybko ubrała jeszcze coś w czym będzie jej się łatwo poruszać i zbiegła do sali.
-Dzień dobry!- Wykrzyknęła radośnie od progu.
Pomieszczenie nie przypominała niczym tego co zawsze tu widziała. Kilkanaście manekinów czekało w szeregu, aż ktoś ich w końcu zaatakuje, a na podest nikt nawet nie zwracał uwagi.
Podeszła do Jessi uśmiechając się do niej wesoło.
-Gotowa na znokautowanie paru osób?- Zapytała zaczepnie, po czym zauważyła blondynkę.
-To już nie będzie Pana Sharkera?- Zapytała rozczarowana, że już nie zobaczy jego przystojnej twarzyczki. No cóż jakoś będzie musiała się z tym pogodzić, w końcu jest tu by nauczyć się walczyć.
-Ale oczywiście witamy serdecznie.
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t608-rosemarie-rose-cleverly
Amelia Mary Fern

Amelia Mary Fern

Liczba postów : 1107

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyNie Paź 19, 2014 9:04 pm

Czas w szkole mijał zadziwiająco szybko. Amelia aż sama była zaskoczona gdy zorientowała się tego ranka, ze już dziś odbędą się pierwsze, w tym roku szkolnym zajęcia z pojedynków. Szczerze... nie mogła się już doczekać. Po szkole krążyła plotka czy też informacja, zależy kto jak bardzo w to wierzył, ze zajęcia poprowadzi ktoś spoza szkoły. Amelia stawiała na jakiegoś aurora z Ministerstwa. Musi to być ktoś komu Dyrektor ufa, inaczej nie wpuściłby go na teren szkoły w tych niepewnych czasach jakie nadchodziły. Tak się przynajmniej wydawało Amelii. Jednak kim też jest nowy opiekun kółka pojedynków w rzeczywistości to się dopiero okaże. Już dziś.
Zadowolona zeszła do wielkiej sali pojedynków, gdzie tradycyjnie odbyć się miało spotkanie klubu.
Znajdowali się tam już inni uczniowie, jakaś kobieta, zapewne nowa opiekunka klubu i... drewniane figury. Czyżby coś się zmieniło w planie klubu i nie mieli walczyć między sobą. A tak bardzo chciała dziś zawalczyć z Rosemarie.
- Dzień dobry. Jestem Amelia Mary Fern- przywitała się z kobietą uprzejmie, wychodząc z założenia, że dobrze byłoby się na początek przedstawić nowej nauczycielce.
Podeszła do widocznie trochę zdenerwowanej Af uśmiechając się serdecznie.
-Hej co tak szybko wybiegłaś z dormitorium? Jakąś randkę miałaś?- rzuciła żartobliwie, odnosząc się do tego, ze dziewczyna nie poczekała na nią by mogły razem zejść na to spotkanie.
-Mogłaś chwilę poczekać. Razem byśmy zeszły. Wyszłam z łazienki zaledwie dwie minuty po twoim wyjściu z pokoju- dodała naciągając fakty. Wyszła...ale jakieś 12 minut po trzasku drzwi zamykających się za Af.
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t382-amelia-mary-fern
Rowen Varnish

Rowen Varnish

Liczba postów : 436

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyNie Paź 19, 2014 9:20 pm

Spokojnym, jak na siebie, krokiem ruszył z dormitorium do sali pojedynków. Oznaczało to tyle, ze nie przebiegł przez szkolę z prędkością i siła małego huraganu, a jedynie żywym truchtem pokonał dzielącą go od celu odległość, pozdrawiając po drodze przyjaciół i nauczycieli, którzy jak jeden maż widząc wesołego Puszka uśmiechali się i machali za nim śmiejąc się po chwili. Chłopak rozsiewał bowiem wokół siebie taką … wesołą atmosferę. Gdzie się nie pojawił, zaraz wszyscy się uśmiechali zarażeni jego szerokim uśmiechem.
Zatrzymał się tuż przed drzwiami sali, zapukał lekko i wszedł.
-Dzień dobry- podszedł do nieznajomej kobiety, nowej opiekunki kółka jak przypuszczał. Obdarzył ją szerokim uśmiechem i przedstawił się uprzejmie wyciągając przed siebie rękę, by po szarmancku ucałować dłoń kobiety w geście dżetelmeńskiego powitania.
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t464-rowen-varnish
Gość
Gość
Anonymous


Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyPon Paź 20, 2014 9:48 pm

Przez jakiś czas siedziała sobie samotnie, aż w końcu zaczęła się zbierać grupka uczniów. Pierwsza była gryfonka... jej jako osoby nie znała, ale jej nazwisko było znaczące. Będzie musiała z nią sobie później porozmawiać, ale to po zajęciach, teraz jeszcze mógłby ktoś przyjść i to usłyszeć. -Witaj... Wszystko wyjaśnię jak wszyscy przyjdą.- Odpowiedziała z ciepłym uśmiechem i oczywiście nie musiały czekać na kolejną osobę. Powoli wszyscy się zbierali, a Rachel coraz częściej zerkała na zegarek. W końcu stwierdziła, że pora zaczynać i tak przedłużyła okres oczekiwań o jakieś 5 minut. Grupa nie była duża, ale wystarczająca, będzie mogła poświęcić każdemu odpowiednią ilość czasu. Jednak drzwi pozostawiła otwarte jakby ktoś się jeszcze jednak zdecydował.
-Witam was teraz wszystkich.- Powiedziała ciepło stając przed wszystkimi, tak aby każdy mógł ją usłyszeć.-Jak część już trafnie zauważyła Pana Sharkera nie ma i w najbliższym czasie się nie pojawi.- W tym momencie zrobiła krótką przerwę, jak zawsze kiedy wspominała o bracie, sama była ciekawa co się z nim teraz dzieje.-W tym roku to ja będę was uczyła, nazywam się Rachel Campfire i na co dzień pracuję w ministerstwie. Jeżeli nie ma pytań to chciałabym od razu przejść do rzeczy.- Nie było na co tracić czasu, tego zawsze było mało, szkoda było każdej sekundy.- Na początku chciałabym się zorientować kto na jakim etapie jest... ile potrafi i jak sobie radzi. Niech każde z was stanie naprzeciwko jednego z manekinów.- Kobieta zamyśliła się na chwilę w poszukiwaniu jakiegoś prostego zaklęcia.-Zadanie na początek to "Expelliarmus", spróbujcie rozbroić przeciwnika.- Oczywiście w każdej drewnianej dłoni, było coś na kształt różdżki.


// Rzucamy kostkami! Zaklęcie jest udane w momencie kiedy wyrzucimy liczbę parzystą. Każdy ma dwie próby, no chyba, że uda się za pierwszym razem xD Tak dla ułatwienia, bo to przecież banalne zaklęcie to każda próba składa się z:
3 kostek- rocznik VII
2 kostek- rocznik VI
1 kostki- reszta roczników!
POWODZENIA!
Powrót do góry Go down
Jessi Mall

Jessi Mall

Liczba postów : 2424

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyPon Paź 20, 2014 10:39 pm

Kobieta jakoś dziwnie na nią spojrzała czyżby Jessi powinna ją była znać ? Cóż nie wątpiułą w to ze wszystko się wyjaśni i to lada moment tym czasem do sali schodzili się inni uczniowie. Mall uściskała Roskę której dawno nie widziała - Kopanie tyłków to moja specjalność. - zaśmiała się podziwiając jak po kolei kolejne osoby wchodzą do sali. Dzisiejsze zajęcia to szaleństwo. Sami puchoni i gryfoni ! Rozumiała brak ślizgonów bo to lenie patentowe ale krukoni? Czyżby stwierdzili ze są już wystarczająco mądrzy ? A może w bibliotece pojawiły się nowe woluminy?
Gdy tylko prowadząca powiedziała co mają zrobić Jesis uniosła brew do góry.
Zaklęcie rozbrajające? Serio? Taka podstawa? Do tego na fantomie?
Ok jak kto chciał !
Mall wykonała ruch różdżką i rzuciła zaklęcie niewerbalnie żeby trochę sobie utrudnić zadanie. W końcu magia niewerbalna była czymś co cały czas musiała szlifować.
Czy tym razem jej się uda ta sztuka?
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t866-jessica-jessi-mall
Mistrz Gry

Mistrz Gry

Liczba postów : 4357

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyPon Paź 20, 2014 10:39 pm

The member 'Jessi Mall' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
Sala do pojedynków 2ihqae1 Sala do pojedynków 2mzcm1k Sala do pojedynków Nb985x
Powrót do góry Go down
Afrah Suey

Afrah Suey

Liczba postów : 175

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyWto Paź 21, 2014 12:17 am

Dziewczyna uśmiechnęła się przepraszająco do Amelki i potarła lekko nasadę nosa. To był jej nawyk, nie panowała nad tym, jednak zdążyła tylko szybko odpowiedzieć
- Wybacz, musiałam po drodze wbiec do sali Transmutacji. Zostawiłam tam książkę, a zaraz po Pojedynkach muszę biec na korki z Transmutacji. Będę miała Wybitny, choćbym się miała zakatować! Gorzej u mnie z pojedynkami...
Potarła delikatnie kark dłonią i zamilknęła, gdyż Rachel, bo tak miała na imię blondynka, zaczęła mówić. Afrah uśmiechnęła się delikatnie i zsunęła różdzkę na nadgarstku, by jej uchwyt tkwił w jej dłoni i ustawiła się naprzeciw manekina, wzięła głęboki wdech. Na chwilę spojrzała na Amelię, po czym wymamrotała
- Expelliarmus.
Żeby się udało, żeby mi się udało, no błagam, niech się uda... W końcu nie po to tyle czytała, uczyła się Obrony... jednak OPCM to mimo wszystko praktyka. Teoria niewiele jej da, jeśli nie będzie potrafiła walczyć. A w tych czasach musiała umieć się bronić, prawda? No więc właśnie. Tak więc westchnęła cicho z nadzieją, że jej się uda i spróbowała posłać czerwony promień w stronę przeciwnika, to jest manekina.
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t1727-afrah-suey
Mistrz Gry

Mistrz Gry

Liczba postów : 4357

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyWto Paź 21, 2014 12:17 am

The member 'Afrah Suey' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
Sala do pojedynków 2mzcm1k Sala do pojedynków 2ihqae1
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
Anonymous


Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyWto Paź 21, 2014 6:23 am

Patrzyła przez cały czas na resztę uczniów. Nie, żeby coś do nich miała... po prostu z nudów wyobrażała sobie różne rzeczy. W końcu nowa nauczycielka przemówiła.
Expelliarmus! Proste zaklęcie. Tylko żeby się udało. Ustała pewnie naprzeciw manekinowi, wyobrażając sobie w nim... no choćby takiego jej brata albo innego początkującego śmierciożercę.
-Expelliarmus.
Wypowiedziała zaklęcie szybko, ale wyraźnie. Była pewna siebie, a to podstawa udanegi zaklęcia. Myślała tylko o tym, że chciałaby wielu osobom skopać tyłki.
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry

Mistrz Gry

Liczba postów : 4357

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyWto Paź 21, 2014 6:23 am

The member 'Martha Wilkes' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
Sala do pojedynków 2rmb5gi Sala do pojedynków 257zoeo Sala do pojedynków 2mzcm1k
Powrót do góry Go down
Jessi Mall

Jessi Mall

Liczba postów : 2424

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyWto Paź 21, 2014 7:34 am

Czerwony błysk zaklęcia Jessi rozbłysł w sali jako jeden z pierwszych i poszybował prosto do celu drewniany patyk fantoma wystrzelił w powietrze a Jessi doskoczyła do niego i Złapała w powietrzu "broń " drewnianego przeciwnika. To nie było trudne zaklęcie ale za to skuteczne i przydatne. Mało który czarodziej znał się na walce w ręcz więc bez różdżki byli raczej nieszkodliwe. Jessi uśmiechnęła się zadowolona że zaklęcie udało się bez problemów i rozejrzał jak idzie reszcie. Puchonka o imieniu Afrah którą Jess kojarzyła jako znajomą Kyo chybiła ledwie o cal widać było że chce że chce aż nazbyt mocno. Mall znała to uczucie wtedy wszystko brało w łeb już dawno się nauczyła że do pojedynków trzeba podchodzić na spokojnie. Tymczasem Martha z jej rocznika zakończyła próbę z powodzeniem Jess puściła jej konspiratorskie oczko! Nie ma to jednak jak Gryfoni w akcji ciekawe jak Rosce się uda ta sztuka. Mall szczerze wierzyła w umiejętności przyjaciółki.
- Ros jak trafisz za pierwszym razem stawiam piwo kremowe i ciacho podczas wypadu do Hogs. - zaproponowała Jessi szczerząc się przy tym w stronę dziewczyny. Kto by się oparł darmowemu ciachu!
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t866-jessica-jessi-mall
Rosemarie Cleverly

Rosemarie Cleverly

Liczba postów : 963

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyWto Paź 21, 2014 2:49 pm

Nie musiała długo czekać na rozpoczęcie zajęć, nawet nie zdążyła zamienić z Jess paru słów więcej. Wszystko wydawało się niezwykle proste, oszałamiacz na głupim manekinie... przecież to zadanie dla pierwszaków, nawet się zastanawiała czy aby kobieta nie pomyliła zajęć, no ale cóż, chciała to ma. Stanęła w przeciwko fantoma, który nijak nie przypominał przystojnej twarzy Sharkera. Popatrzyła z lekką niechęcią na drewniaka.-W takim razie rezerwuj dla mnie przyszły wypad, idziemy odwiedzić Trzy Miotły!- Odpowiedziała gryfonce, po czym machnęła różdżką i wypowiedziała zaklęcie, niemal pewna, że jej się uda.
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t608-rosemarie-rose-cleverly
Mistrz Gry

Mistrz Gry

Liczba postów : 4357

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyWto Paź 21, 2014 2:49 pm

The member 'Rosemarie Cleverly' has done the following action : Rzuć kostką

#1 'Gra z MG' :
Sala do pojedynków 257zoeo

--------------------------------

#2 'Gra z MG' :
Sala do pojedynków 2ihqae1
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
Anonymous


Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyWto Paź 21, 2014 4:53 pm

- CholeracholeracholeracholeraCHOLERA! - Zdyszany Joe zbiegał po schodach.
Do pełni szczęście brakowało tylko, żeby schody się nagle zaczęły przestawiać. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Był już spóźniony dobre 10 minut więc liczył na brak dalszych niespodzianek.
Miał za złe Rowenowi, że mu nie przypomniał o spotkaniu klubu. Cóż... W najbliższym czasie lepiej, żeby niczego od Dżo Dżo nie brał... Ale to tylko drobna sugestia. Taka przyjacielska rada.
Kiedy był już na parterze zaczął nasłuchiwać. Oczywiście prawie od razu usłyszał szmer i krzyki jakichś ludzi. To musiało być to. Joe podkradł się do drzwi i leciutko wychylił, żeby zbadać sytuację. W sali była grupka uczniów rzucająca Expelliarmusa na jakieś drewniane figury. Była tam też dorosła, nieznana Puchonowi kobieta. Ponownie schował się za drzwiami, przejechał dłonią po czole wycierając pot i jednocześnie jeszcze bardziej targając sobie włosy.
- Eeee.... Dzień dobry... Ja się, no, lekko zgubiłem... No mniej więcej. - Dżo skłamał na poczekaniu. No kto jak kto, ale on się w tej szkole przestał gubić w połowie pierwszego roku. - Co robimy? -pytanie to było bezsensowne, ponieważ dobrze wiedział co w tym momencie robi reszta grupy. No ale jakoś tak zapytał.
Namierzył wzrokiem Rowena i posłał mu mordercze spojrzenie.
Po otrzymaniu instrukcji Dżo podszedł do wolnego manekina i zaczął ćwiczyć.

///
Rzucę, żeby zbędnie nie przedłużać. Very Happy
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry

Mistrz Gry

Liczba postów : 4357

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyWto Paź 21, 2014 4:53 pm

The member 'Joe Jordan' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
Sala do pojedynków Nb985x
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
Anonymous


Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptySro Paź 22, 2014 3:53 pm

David był w bibliotece, gdy zaczęły się zajęcia. O tym zorientował się, gdy spojrzał na zegar. Czym prędzej odłożył książkę i ruszył w drogę. Nie biegł, ale szybko maszerował wymijając nielicznych uczniów i nauczycieli, którzy przechadzali się po korytarzach. Kilka razy musiał przystać, aby wskazać drogę pierwszoklasistom. W końcu dotarł na miejsce nieco zdyszany. To cud, że ciągle jestem w takiej formie - w sumie to prawda. Prawie każdą wolną chwilę spędzał na nauce lub czytanie wszelkich innych książek. Mało się ruszał, ale też nie był jakimś obżartuchem - Muszę zacząć biegać.
David przywitał się z nauczycielką i spojrzał na niewielkie zgrupowanie uczniów. Ustawił się przy jednym z manekinów, wyciągnął rękę i rzucił:
-Expelliarmus.
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry

Mistrz Gry

Liczba postów : 4357

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptySro Paź 22, 2014 3:53 pm

The member 'David Stewart' has done the following action : Rzuć kostką

'Gra z MG' :
Sala do pojedynków Nb985x Sala do pojedynków 2ihqae1 Sala do pojedynków 2rmb5gi
Powrót do góry Go down
Jessi Mall

Jessi Mall

Liczba postów : 2424

Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptySro Paź 22, 2014 4:13 pm

Rosce się udało! No to Jessi już wiedziała z kim pije kremowe piwo i wcina ciacho podczas pierwszego tegorocznego wypadu do miasteczka ! Nie mogła się już doczekać !
- Dobra robota ! - zawołała i wystawiła doń aby przybić z przyjaciółką piątkę. Jak widać dobra motywacja to połowa sukcesu.
Oczywiście Hogwart nie był by Hogwartem gdyby nie znaleźli się jacyś spóźnialscy. I o ile widok Dżo który wbiega do klasy w środku zajęć nie był dla Jessi aż tak dziwny (w końcu jak się wywija numery to się traci poczucie czasu) o tyle David, spóźniony na zajęcia był dla niej szokiem ! Prymus się spóźnił? Trzeba to zapisać w kalendarzu i to natychmiast żeby utrwalić ten niezwykły fakt dla potomności bo za jakiś czas nikt już w to nie uwierzy!
Wszystkim szło całkiem dobrze, cóż nie było zbytniej filozofii w pozbawieniu różdżki manekina z drewna.
Ciekawe co dalej wymyśli Pani prowadząca, oby coś ciekawszego.
Powrót do góry Go down
http://list-z-hogwartu.my-rpg.com/t866-jessica-jessi-mall
Gość
Gość
Anonymous


Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptySro Paź 22, 2014 6:59 pm

Czyli jednak znalazło się kilku spóźnialskich, no cóż... nic się nie odezwała, jedynie spiorunowała wzrokiem i obserwowała wyniki zadania. Prawie wszystkim się udało, oprócz pierwszego pana spóźnialskiego... No i jeszcze dwójka puchonów w ogóle się nie ruszyła, zmuszać ich nie będzie do czegokolwiek, więc ich zignorowała. Tym czasem zwróciła się do chłopaka, który się spóźnił.
-Wykonujesz pierwsze zadanie dopóki ci się nie uda...W ogóle jak masz na imię?- Następnie zwróciła się do reszty.
-A co do reszty... Jessi z Rose, Martha i David, ty Afrach, póki nikt inny nie skończy będziesz ze mną... stańcie na przeciwko siebie.- Poleciła im i poczekała, aż wykonają polecenie i gdy tylko to zrobili, machnęła różdżką i na oczach każdego z uczniów pojawiła się opaska.
-Waszym zadaniem jest użycie tego samego zaklęcia na partnerze, druga osoba może użyć zaklęcia tarczy, niestety musi to wykonać intuicyjnie.- Ona sama trzymała różdżkę przed sobą, bo sama brała w nim udział.

// A więc tak... Aby udało się trzeba wyrzucić 1 lub 6. Rzuca pierwsza osoba z pary i jeżeli teoretycznie trafi, to druga musi wyrzucić 2 lub 5, aby jej się udało. Jeżeli pierwsza osoba nie trafia... to zaklęcie sobie trafia w jakieś miejsce w sali. Używacie tyle kostek co w poprzednim zadaniu... Później jak coś to Fern będzie z Afrah a Dżo Dżo z Rowanem... mam nadzieję, że wszystko jasne, a jak nie to łapać mnie i pytać!
POWODZENIA!
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
Anonymous


Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków EmptyCzw Paź 23, 2014 1:04 am

- Eeee.... Joe. Ale jeśli Pani nie robi to większej różnicy, to fajnie gdyby zwracała się Pani do mnie Dżo Dżo. Tak jakby co. - Uśmiechnął się szeroko i ruszył w kierunku najbliższego wolnego manekina.
Oczywiście pierwsze podejście mu nie wyszło. Po chwili wszedł jeszcze jakiś dziadek (czyt. chłopak chyba z VII klasy).
Jego kolejne podejście przerwał dźwięczny głos Pani starszej. Nadeszła pora na ćwiczenia w parach. Ponad połowa uczniów stanęła naprzeciw siebie. Dżo zwietrzył okazję i prześliznął się do manekina stojącego obok Rowena. Ten z jakiegoś powodu też jeszcze nie szedł do ćwiczeń w parach. A to dziwne, bo był jednym z lepszych w klasie w te klocki. Poza nimi również Amelia została przy manekinach. Puchoni wymiatają...
- Po pierwsze... Nie żyjesz! - Wysyczał do Rowena tak cicho, żeby tylko ten to usłyszał. Nie patrzył się na niego, żeby nie wzbudzać żadnych podejrzeń. - To jaki masz pomysł na ulepszenie zabawy? - tym razem już szepcząc.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Sala do pojedynków Empty
PisanieTemat: Re: Sala do pojedynków   Sala do pojedynków Empty

Powrót do góry Go down
 

Sala do pojedynków

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

 Similar topics

-
» Sala chorych
» Pusta Sala
» Sala Weselna
» Zamknięta sala
» Sala nauk psychologicznych

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
List z Hogwartu :: Wspomnienia :: Porządki 3. :: HOGWART :: ZAMEK :: Parter-